Czy stewia w proszku jest zdrowa?
Świadomość dotycząca szkodliwości białego cukru w diecie rośnie. Sprawia to, że coraz więcej z nas poszukuje zdrowszych zamienników, które równie dobrze osłodzą potrawy i napoje, nie wpływając przy tym negatywnie na zdrowie. Jedną z propozycji jest stewia w proszku znajdująca bardzo szerokie zastosowanie w kuchni. Czy jednak na pewno jest zdrowa? Przekonajmy się!
Stevia rebaudiana – roślina pełna słodyczy
Stevia rebaudiana, choć rośnie w Brazylii i Paragwaju, to bliska kuzynka swojskiego słonecznika i chabra – pochodzi z tej samej rodziny astrowatych. W zielonych listkach oraz łodygach tej rośliny znajdują się glikozydy, a dokładnie stewiozyd i rebaudiozyd, które odpowiadają za jej wyjątkowo słodki smak. Stewia jest bowiem kilkaset razy słodsza od rafinowanego cukru z buraków – intensywność jej smaku zależy między innymi od nasłonecznienia terenu, na którym rośnie, i pory roku, w jakiej była zbierana.
Liście stewii wykazują działanie prozdrowotne. Ich spożywanie może obniżać ciśnienie krwi, wspomagać trawienie i podnosić odporność – stewia wykazuje właściwości antywirusowe i antybakteryjne. Indianie wykorzystywali ją także do leczenia ran. Kompresy z jej liści przyspieszają bowiem gojenie skaleczeń i zadrapań – mówi nam pracownik internetowego sklepu z żywnością bio NatVita.
Proszek ze stewii kontra biały cukier
Stewia jako słodzik dostępna jest w różnych formach – w płynie, pastylkach bądź proszku. Ten ostatni zyskał spore grono zwolenników, ponieważ ma szeroki wachlarz zastosowań i jest sprawdzonym zamiennikiem zwykłego cukru. Podobnie jak sacharoza nadaje się do słodzenia napojów i potraw zarówno zimnych, jak i gorących, a także do wypieków. Stewia w proszku jest przy tym o wiele słodsza, a przez to bardziej wydajna, oraz – co być może najważniejsze – nie dostarcza kalorii, ponieważ nie jest trawiona przez organizm człowieka.
Stewia w proszku to w rzeczywistości wyciąg z liści tej rośliny zawierający czyste glikozydy stewiolowe. Co prawda nie mają one takich właściwości prozdrowotnych jak całe liście, ale i tak zdecydowanie wygrywają z rafinowanym cukrem z buraków. W przeciwieństwie do niego nie powodują próchnicy, nie prowadzą do nadwagi i otyłości, a wręcz wspomagają proces odchudzania. Stewiozydy obniżają stężenie glukozy we krwi oraz ograniczają jej wchłanianie w jelitach. Biorąc to wszystko po uwagę, można śmiało stwierdzić, że stewia w proszku jest znacznie zdrowsza od białego cukru!
Kontrowersje wokół stewii
Cenne właściwości stewii były wykorzystywane w ziołolecznictwie już półtora tysiąca lat temu, a jednak wokół tej niepozornej rośliny w XX wieku narosło sporo kontrowersji. W Stanach Zjednoczonych trafiła nawet na listę produktów zabronionych w sprzedaży. Powodem była skarga na jej rzekomą szkodliwość wniesiona do Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków – niestety jej dokładna treść nie została ujawniona. Niektóre media sugerowały nawet, że był to przejaw nieuczciwej konkurencji, ponieważ stewia okazała się doskonałym zamiennikiem sztucznych słodzików na bazie aspartamu.
Badania naukowe prowadzone nad stewią obaliły jednak tezę o jej szkodliwym wpływie na organizm człowieka. W 2008 roku zniesiono zakaz jej sprzedaży w USA, a w 2011 glikozydy stewiolowe zostały oficjalnie dopuszczone do stosowania na terenie Unii Europejskiej jako środki słodzące. Obecnie słodziki ze stewii są w pełni legalne i powszechnie uważane za zdrowy zamiennik cukru w diecie.
